niedziela, 8 grudnia 2013

CRYSTAL PALACE - "The System Of Events" - (2013) -

CRYSTAL PALACE - "The System Of Events" - (GENTLE ART OF MUSIC) -
**3/4

Berlińska grupa Crystal Palace istnieje już od około dwóch dekad, jednak założę się, że o jej istnieniu niewielu z nas dotąd słyszało.
Przeciętnemu entuzjaście rocka artystycznego, więcej powie sama nazwa wytwórni , a mianowicie Gentle Art Of Music (należąca do grupy RPWL) , bądź nazwiska trzech zaproszonych sesyjnych gości. A są nimi dwaj muzycy wspomnianej grupy RPWL, tj. Yogi Lang - grający tutaj tylko na instr.klawiszowych, oraz Kalle Wallner - gitarzysta zespołu. Trzecim jest Colin Edwin - basista grupy Porcupine Tree.
Album "The System Of Events" nie przynosi niczego niezwykłego. To bardzo przeciętnie skonstruowany rock z ambicjami wielowątkowości i progresji. Nie ma tu wiele dającego się pokochać lub nawet zapamiętać na dłużej. Jednak niewiele, nie oznacza niczego. Jest bowiem tutaj taka urocza i swobodna pieśń, co się zwie "Green Way". Być może i nawet zbyt mocno trącąca twórczością zaprzyjaźnionych RPWL, a co za tym idzie, także hacząca o lżejszą stronę Pink Floyd czy The Alan Parsons Project. Urzekająca jednak lekkością i podszyta dość zgrabną melodią. Nie ciągnąc się na szczęście w nieskończoność, jak kilka innych utworów na tej płycie.
Na uwagę zwraca jeszcze, a może przede wszystkim, finałowa "System Of Events". Ta 13-minutowa mini suita, pokazuje prawdziwe możliwości Crystal Palace. Można tylko westchnąć z rozżaleniem, że grupa nie pokusiła się o stworzenie większej dawki podobnego repertuaru. Cóż, być może wówczas całość przełożyłaby się na nazbyt melancholijny ton? Niemniej, na pewno dla tej choćby jednej kompozycji, warto zaprzyjaźnić się z tą grupą.
Gwoli rzetelności, pragnę pochwalić jeszcze samego wstępniaka, jakim jest "Chasing Better Days". Niby nic wielkiego, dość jednolity, schematyczny, z lekkimi psychodelicznymi odlotami, a i jakimś nieustającym napięciem - przykuwa uwagę słuchacza.
Przeciętny album, i obawiam się, że jeszcze przeciętniejszego zespołu.

P.S. Wielkie dzięki za ten imieninowy upominek dla Piotra Grauscha. Tego Piotra od firmy "Grausch & Grausch", dzięki któremu oglądaliśmy kilka razy RPWL w Poznaniu, z niezniszczalnym motto: "nie tylko maszyny są naszą pasją". 


Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)

===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP"