wtorek, 15 kwietnia 2014

koszmarnych ofert Pocztowych czar

Pogniewał się dzisiaj na mnie Pan na Poczcie. Pan w okienku. Zresztą nie on pierwszy. Zwróciłem mu grzecznie uwagę, by przy każdej mojej wizycie nie proponował założenia konta, bo ja już mam dwa i trzeciego nie potrzebuję. A to, że czasem niektóre przelewy popycham starą metodą papierkową jest moją osobistą sprawą. Nie wszystko musi przecież przechodzić oficjalnie przez moje konto. Nie wszyscy jak widać to rozumieją. Pan dostał wytyczne od dyrekcji by wkurzać klientów, więc wkurza. Człowiek nie może spokojnie wejść, powiedzieć grzecznie "dzień dobry", podać papierzysko, zapłacić co się należy, po czym spokojnie oddalić się w sobie tylko znanym kierunku. Otóż nie, trzeba najpierw podziękować przy każdej wizycie za propozycję założenia konta, następnie ze trzy razy powtórzyć, że nie chcę żadnych kartek świątecznych (bo na jedno "dziękuję" pada kolejna oferta!), ani też kart do doładowania telefonu, ponieważ posiadam abonament i mam w nosie wieczne kłopotanie się czy jeszcze mogę zadzwonić czy już mój operator na mnie się wypiął. Najgorsze to, że jako częsty gość Poczty Polskiej znam wszystkich pracowników swojej ulubionej placówki, wiem jakie mają imiona, a nawet posiadam od lat upatrzoną obsługę. Ten Pan, który się dzisiaj na mnie obraził, to w sumie miły gość, więc jeśli zaprzestanie wkurwiania mnie z nachalnymi ofertami, będę ponownie dla niego miły i powrócę do empatycznych relacji.
Zacząłem sobie jakoś radzić z niepobieraniem ulicznych gazet, obchodząc intruzów szerokim łukiem, także w marketach wybieram alejki, gdzie wypindrzone panienki nie polecają mi próbek sera lub kiełbasek, jednak Poczty obejść się nie da - trzeba podejść do okienka i wysłuchać litanii.



Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)

===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP"