czwartek, 16 października 2014

ADRENALINE RUSH - "Adrenaline Rush" - (2014) - / THE PRETTY RECKLESS - "Going To Hell" - (2014) -

-------------------------------------

ADRENALINE RUSH - "Adrenaline Rush" - (FRONTIERS) -
*** 

















THE PRETTY RECKLESS - "Going To Hell" - (COOKING VINYL) -
***1/2

















Ładne dziewczyny w rock'n'rollu? - jak najbardziej tak. Coś takiego, to nie żadne novum, wszystko dobrze znamy, jednak fajnie, że płeć piękna nie tylko musi się pchać do szeroko pojętej alternatywy lub przyodziewać metalowo-gotyckie szaty.
Niedawno pisałem o znakomitej płycie nowej grupy Moonland - dowodzonej przez Lennę Kuurmeę - wokalistkę estońskiej i niegdyś szalenie popularnej grupy Vanilla Ninja. Dziewczyna zdjęła z siebie puder i lakier, w to miejsce rozczochrała włosy, zarzucając je na dżinsowo przetarte odzienie. Muzyka również poszła tym śladem, co w konsekwencji dało jedną z najlepiej zaśpiewanych "babskich" płyt w r'n'rollowym trybie ostatnich dwunastu miesięcy.
W sumie, debiut grupy Moonland, można uznać za jeden z ciekawszych w pomału kończącym się 2014 roku.
Mniej więcej w tym samym czasie na scenę wdarła się debiutująca właśnie szwedzka grupa Adrenaline Rush - z sexy blondynką Tave Wanning - pełniącą rolę wokalistki i wraz z gitarzystą Ludvigiem Turnerem "współliderki" bandu.
Produkcji albumu podjął się dobrze nam znany Erik Martensson (muzyk W.E.T. oraz Eclipse). Pod jego wodzą powstała kolejna bardzo melodyjna płyta, która sentymentalnie przywołuje do głosu lata osiemdziesiąte. Tave Wanning i jej koledzy słychać, że nasłuchali się starych płyt Poison, Motley Crue, Ratt, Winger, itp. grup, ale i pozazdrościli także współczesnym ich epigonom z De La Cruz, Rebellious Spirit czy Crazy Lixx.
Płytę otwiera piekielnie melodyjny i autentycznie świetny numer "Black N'Blue". Proszę zwrócić uwagę jak w pewnej chwili gitarowa partia zbliża się do klasycznego już dziś "Sometimes I Feel Like Screaming" - Deep Purple.
Być może Tave Wanning nie ma gardła na miarę Lity Ford czy Ann Wilson, za to budzi szacunek jej pewna r'n'rollowa niechlujność, idąca w parze z męskim odpowiednikiem Vince'a Neila.
Nie znajdziemy w dalszej części tego longplaya już tak chwytliwej kompozycji, mimo to płyty słucha się bardzo przyjemnie.
Gra na dwie gitary, w żwawym tempie i z dobrymi melodiami (m.in. bardzo fajny singlowy "Change", "Want It All" czy "Girls Gone Wild") owocuje na całej tej płycie. Jest więc czego posłuchać, a i w "jednej piątej" na czym zawiesić oko.
Kolejną godną zapamiętania nazwą jest The Pretty Reckless. Ta amerykańska grupa niedawno wydała drugi album i pewnie byłaby jedną z tuzinów podobnie grających w dzisiejszym nieco zatłoczonym muzycznym świecie, gdyby nie postać kolejnej sexy blondyneczki - Taylor Momsen. Ale Taylor wcale nie ma zamiaru stać się słodką landrynką, o której szybko zapomnimy, a raczej stara się połączyć wdzięk młodej Debbie Harry z zadziornością Axla Rose'a.
Niestety za sprawą efektownego image'u Taylor, jej koledzy mogą jedynie pocieszyć się rolą niezłych akompaniatorów.
"Going To Hell" jest płytą niezwykle urozmaiconą, która zawiera choćby tak eksplodujące kawałki jak: "Going To Hell", "Sweet Things" czy "Why'd You Bring A Shotgun To The Party" - podszyte mocnymi i zabrudzonymi riffami, ale też dla kontrastu super przebojowe melodie, jak choćby ta z "Absolution" czy ze znakomitej "Heaven Knows" - z fajnie wyskandowanym chóralno-dziecięcym refrenem. A raczej "dzieciakowym" - to byłoby właściwsze określenie dla tej zgrai nieuków. Nie jest to być może klasyk na miarę "School's Out" Alice Coopera, ale słucha się go pierwszorzędnie.
Mamy tu także niezłe ballady. Polecam "House On A Hill" oraz finałową "Waiting For A Friend" - z taką a'la Dylanowską harmonijką i akompaniamentem gitary akustycznej.
Dwie płyty, które nie zrewolucjonizują muzyki, ale naprawdę warte są grzechu.



Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

(4 godziny na żywo!!!)

===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP