czwartek, 5 marca 2015

RICHARD PAGE - Goin' South" - (2015) -



RICHARD PAGE
"Goin' South" - (LITTLE DUME) -
***

Trudno śledzić na bieżąco przebieg kariery Richarda Page'a, skoro w naszym kraju nie można zdobyć żadnej z jego solowych płyt, a i z dawnymi dziełami Mr. Mister nie jest najlepiej. Z tego właśnie powodu zatrzymałem się na ciężko zdobytej w swoim czasie "Peculiar Life" z 2010 r., lecz do dzisiaj nie udało mi się zapoznać z "Songs From The Sketchbook" (2012). Przy czym od razu zaznaczę, iż słuchanie muzyki spoza fizycznych płyt, w moim przypadku nie wchodzi w grę.
Na "Goin' South" (która to przyleciała aż zza Oceanu) nie znajdziecie Państwo drugiego "Kyrie" czy "Broken Wings". Na pewno to nikogo nie powinno zdziwić, Richard Page już dawno zamknął tamten rozdział. Mało tego, nie zawieruszyła się tutaj nawet jedna nuta z "Peculiar Life". Tym razem Richard Page postanowił oddać hołd muzyce country, której jest wielkim fanem od najmłodszych lat. Legenda głosi, iż nawet jeden z jego pierwszych jeszcze szkolnych zespołów, tworzył właśnie w zgodzie z tamtym gatunkiem.
Dziesięć najnowszych piosenek Page'a najłatwiej będzie polubić sympatykom Eagles, Firefall, Dana Fogelberga, bądź puszczającym oczko do łagodniejszej odsłony twórczości Johna Mellencampa, Jacksona Browne'a czy Johna Hiatta. Szczególnie, że dominują tutaj ballady. Typowo amerykańskie - co należy podkreślić. Lekkie, swobodne, żeby nawet nie rzec - powiewne. Nie jest to dzieło zmuszające do głębszych refleksji, co także uwidaczniają same teksty. Ot, przyjemna płyta do zrelaksowania czy zanucenia sobie jednej lub drugiej melodii.
Otwierający całość "Southern Wind" mógłby spokojnie zagościć na niejednej płycie Glenna Freya. Page nawet mocno tutaj pod niego zaśpiewał. Z kolei następny, niemal radosny "Turn Out The Light", jest jakby krzyżówką stylu Dana Fogelberga z wczesnym Kennym Logginsem.
Nie chcę odbierać Page'owi oryginalności, lecz w każdej obecnej tu piosence, można się dopatrzeć jakiś porównań. Balladę "Diamonds" mogliby dla przykładu z równym powodzeniem zaśpiewać tacy Reo Speedwagon, bądź zapomniany nieco Curtis Stigers. Podobnie sprawa ma się niemal z wszystkimi pozostałymi piosenkami. Na szczęście jednego czego nie da się z nikim pomylić, to głos Richarda Page'a. Zawsze czysty, silny i natchniony, ale i zarazem nigdy nie przekraczający bariery pozostawionej już tylko dla krzykaczy. Być może dlatego jego piosenki zawsze są tak eleganckie i wysmakowane. Mnie najbardziej podobają się wszystkie ballady, jak: "Diamonds", "Two Roads And Four Headlights", "Another Day Gone By", "Heaven Is Right Now", "Me And My Guitar" - choć ta ostatnia niebezpiecznie dryfuje ku tandecie Gartha Brooksa.
Nie jest to płyta rockowa w żadnym stopniu, choć zamykający całość "This Side Of The Soil" nosi w sobie przysłowiowego pazura i w chwilach słabości mogliby go nawet zagrać tacy Allman Brothers Band czy Lynyrd Skynyrd.
Miłe wrażenie pozostawia jeszcze rozentuzjazmowana pieśń "Everybody's Hometown" - z fajnymi jakby plemiennymi zaśpiewami, przywołującymi na myśl radosne chwile z pierwszej płyty "The Circle & The Square", popularnych u nas Red Box.
"Goin' South" jest hołdem dla country, lecz złożonym tylko ze świeżo powstałych piosenek, głównie autorstwa samego Page'a, a niekiedy tylko przy pomocy kogoś z zewnątrz. Nie znajdziemy tu zatem żadnego coveru, co w przypadku tej płyty nawet znalazłoby swoje uzasadnienie.
Pozwolę jeszcze zauważyć, że pomimo skromnej oprawy i nieprzeładowania aranżacyjnego, Page pozyskał do współpracy kilku "mocnych" muzyków, jak perkusistę Gregga Bissonette - znanego choćby z pierwszych trzech albumów Davida Lee Rotha (czyli wokalisty Van Halen) , ale i także wybornego gitarzystę Tima Pierce'a (grał m.in. z B. Springsteenem, R. Watersem czy E. Claptonem).
"Goin' South" trwa nieco ponad pół godziny i przyjaźnie reguluje zmysłami, nawet jeśli dziury w nich nie wierci.



Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

(4 godziny na żywo!!!)
 
===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP