piątek, 22 kwietnia 2016

stan istniejący

W nasze życie wliczone są smutki i radości, zdrowie i choroby, szczęście, jak i jego brak. Wszystkie kolory, choć wcale nie każdemu po równo. Zależy jak przypadnie. Dlatego każdy dzień, to walka o lepsze dziś i ewentualne jutro. Nadal nic nie jem, za to już piję. Na razie soczki, napoje, bo samej wody nie potrafię. Nigdy nie potrafiłem. Szklankę dziennie można wypić czegoś, co nie posiada smaku, ale żeby dwa i pół litra. Tyle nakazała lekarka. Niemożliwe, nawet litra w siebie nie wleję. Najgorsze, że całkowicie straciłem apetyt, a i sam smak niestety. Wszystko niedobre. Jak u dziecka w przedszkolu, gdzie mama zmusza, a on nie i nie. Mnie zmuszać nigdy nikt nie musiał. Do teraz. Największą ochotę mam na bułę z McDonalda, ale tego ponoć w tej chwili zdecydowanie nie nie nie. To co k**** można, skoro nic nie można? Że się tak posłużę cytatem z pewnej kultowej komedii. 
Zabrałem do roboty podwójną składankę Status Quo. Ale mi poprawiła nastrój. Zawsze ich lubiłem i dzisiaj naszło mnie na największe przeboje. W domu leży na półce ze trzydzieści kompaktów Francisa Rossiego i jego kolegów, do tego chyba z dziesięć winyli, a mnie przyszła chęć na składankę. I dobrze, po to się je tworzy. Niełatwym jest wyselekcjonowanie najlepszych kawałków. Choć ja potrafię. Jak byłem młodszy, to sam sobie na kartkach rozpisywałem własne kompilacje, i zawsze były lepsze od tych, które ukazywały się oficjalnie. Dopiero później zrozumiałem, że wytwórnie specjalnie na jedną płytę nie dopychają wszystkiego.
Niedawno narzekałem, że Statusi nigdy nie byli u nas, a tu proszę, w tym roku zagrają we wrocławskiej Hali Stulecia. Nigdy do niej jeszcze nie dotarłem. Jest okazja, to już 1 maja.
Chciałbym pojechać, muszę namówić kumpli. Coś czuję, że to może być koncert roku, a do Wrocławia szybko i blisko. Zresztą w czerwcu David Gilmour. Jeśli dożyję - pojadę. Bilety są. Boże Ty mój, tylko nie zamieszaj do cholery. Trzy tygodnie męki na ten rok już w zupełności wystarczą.
Dziś drugi dobry dzień. Żywię nadzieję, że niedzielę mamy niezagrożoną.






Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - 
www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00


"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"