czwartek, 30 czerwca 2016

piekła nie ma, jest tylko Francja

Wdałem się niedawno w pogawędkę z pewną młodą damą, prowadzącą ciekawy sklep z cytatami. Obecnie działający gdzieś na Wildzie, choć osobiście pamiętam, jak jeszcze niedawno działał przy ul.Kościuszki. Zakupiłem tam niegdyś kilka sympatycznych pierdołek - głównie na prezenty.
Okazało się, że szefująca tamtemu biznesowi Pani, lubi stare płyty. Z dużym naciskiem na legendarne pocztówki dźwiękowe. Ma ich nawet na czym posłuchać. Obiecałem co nieco kobietce sprezentować. Po dokładnych oględzinach znalazłem ich ze trzydzieści. Wszystkie wręczyłem "potrzebującej", za co zapłatą był duży uśmiech i dobre słówko. Pani jednak poczuła się do głębszych podziękowań, podrzucając mi dzisiaj gustowną papierową torebkę z zawartością. A w niej, obok dwóch magnesów i notatnika człowieka zbuntowanego, kubek z wizerunkiem Franka Zappy, i jego słynną myślą: "piekła nie ma, jest tylko Francja". W obliczu odbywającego się Euro liczę na dzisiejsze zgotowanie piekła Portugalczykom.
Chipsy kupione, Pepsi się mrozi, a i jakaś resztka Złocistej ostała się w butelce. Na mecz żem gotów. Jako niepoprawny optymista, upatruję zwycięstwa. I nie tam jakieś smutne jeden zero czy
asekuracyjne dwa jeden, a trzy do zera. Wierzę, że zagramy odważnie, nie gubiąc przy tym tyłów.
Piosenka na dziś: First Signal "Minute Of Your Time". Na razie mój ulubiony fragment najnowszego albumu "One Step Over The Line". O którym jeszcze się nie rozpisuję - więcej już wkrótce.
Harry Hess jak zawsze w wokalnej formie. Lubię tę jego chrypkę i zadzior. Proszę się nie martwić, Harry jedynie tylko nosi takie nazwisko, albowiem genealogicznie nie ma nic wspólnego z oboma hitlerowskimi zbrodniarzami - Rudolfami. First Signal jest jego drugim zespołem, działającym na uboczu Harem Scarem. Nawet nie do końca jego, gdyż całą machinę nakręca Daniel Flores - ten choćby od Find Me. Jeśli wciąż Państwo pamiętacie ub.roczną fenomenalną płytę "Dark Angel". Samą kompozycję "Minute Of Your Time" zagrałem niedawno w Nawiedzonym Studio, więc dzisiaj tylko tak dla podkreślenia, iż to świetna rzecz. Żywiołowa i pozytywna. Takiej muzyki powinni słuchać nasi kopacze. Graliby wówczas bez obaw - koncertowo. Bo to techno czy disco polo, tylko koroduje mózgi i nogi.
Polska! Polska! Polska!!!






Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - 
www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00


"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"