czwartek, 1 września 2016

wrzesień jesień

Już po wakacjach. Nastało wrzesień jesień. Dzieciaki poszły do szkół. Od rana mnóstwo białych koszulek, obciachowych (niby eleganckich) garniturków, a na wysokości Urszulanek także granatowych mundurków. Okropny sztywniacki widok. Tak samo, jak cała ta dzisiejsza data - pierwszy września. I naprawdę wcale nie tylko z uwagi na kolejną rocznicę agresji Trzeciej Rzeszy na Polskę. Choć lato 1939 ponoć było upalne do samiuśkiego końca. Podobnie jak to z 1944, gdy w Warszawie zmobilizowali się Powstańcy. Wówczas nawet usilnie wypatrywano deszczu, a tu nic, wszystko tylko mocniej płonęło.
Przechodząc do dzisiejszych realiów.... jak to dobrze, że w tych ogólnie niespokojnych czasach u nas w miarę spokojnie, a samo lato, cóż... kiepskawe, za to mimo wszystko jawiło się pełnią kolorytu. Niespowite gruzami, bombardowaniami, łzami.... Doceńmy to. Zarazem pomyślmy o ludziach, którzy dzisiaj potrzebują naszej pomocnej dłoni. Warto ją wyciągnąć, bo nigdy nie wiadomo, czy my też jej kiedyś nie przygarniemy. To szczególne przesłanie do wszelakich ksenofobów. Szczególnie tych "prawuchowych", aczkolwiek do wszelakich ONRowców nawet nie apeluję. Nie mam do nich szacunku za grosz.
Teraz, już na stare lata, "pierwszy września" nie robi na mnie większego wrażenia. Data, jak każda inna, jednak w młodości... Otwarcie szkolnych bram, to był prawdziwy upiór. Szczególnie dla kogoś, kto kochał muzykę, swobodę, życie... I nie było czasu na Mickiewicza, teorie kwantowe, bądź różniczkowanie. Dlatego w klasie maturalnej pozwoliłem sobie na dwieście nieusprawiedliwionych godzin. A to, że w konsekwencji z budy nie wyleciałem, niech pozostanie słodką tajemnicą mego Taty - też belfra, który po każdej wywiadówce odstawiał kolejne nauczycielki pod sam dom. Teraz, po latach, mogę....
Zostawmy jednak ten nieszczęsny i przydługawy szkolny epizod, przechodząc automatycznie do spraw interesujących. Ostatnio dyskutowaliśmy sobie o nadchodzącej polskiej trasie New Model Army. A to w związku z ich najnowszą płytą "Winter" - udaną! Jak się okazuje, grupa wcale nie wystąpi w Eskulapie, a w klubie "U Bazyla". Konkretnie, w nowej jego siedzibie, mieszczącej się teraz przy ul. Norwida na Jeżycach.
Nie koniec na tym dobrych koncertowych wieści. Otóż, 3 grudnia zagrają w Poznaniu legendarni Uriah Heep. Bilety od dzisiaj już niestety droższe - 110 złotych. Lokalizacja - podobno Eskulap, choć z tym Eskulapem sami Państwo widzicie - nic pewnego.
Kolejnym planowanym koncertem w "osławionym" Eskulapie staje Wishbone Ash. Kolejna rockowa legenda. Grupa wystąpi 28 stycznia 2017 roku. Na temat biletów niczego jeszcze Szanownym Państwu nie podpowiem.
Metallica na listopad zapowiedziała nowe studyjne dzieło "Hardwired... To Self Destruct". Podobno całkowicie wyzbyte ballad - i bardzo dobrze! Panowie "straszą" o powrocie do złotych thrashowych czasów. Tylko błagam, byle nie jakiś kolejny "St. Anger".
Muzyczna jesień zapowiada się nad wyraz atrakcyjnie. Nowe albumy zapowiedzieli:
- 23 września Marillion "F.E.A.R."
- 16 września Led Zeppelin "The Complete BBC Sessions" - niegdyś jako wydawnictwo 2-płytowe, teraz aż 3 płyty!
- 23 września Kansas "The Prelude Implicit" - z nowym wokalistą Ronniem Plattem - po ustąpieniu Steve'a Walsha
- 11 listopada Pink Floyd "The Early Years" - kilkunastopłytowy box za ponad dwa tysiące złotych, a dla reszty świata tylko 2-płytowy z niego wyciąg za złotych kilkadziesiąt
- 18 listopada Pretty Maids "Kingmaker"
- 28 października Fair Warning "Pulp Your Past"
- 30 września Oliver Hartmann "Shadows & Silhoutees"
- niebawem Mike Oldfield "Return To Ommadawn"
- 18 listopada Blackfield "Blackfield V"
- już w sprzedaży Barclay James Harvest 3-płytowa edycja "Gone To Earth"
- początek października Ray Wilson "Makes Me Think Of Home"
- 16 września Ian Hunter "Fingers Crossed"
- 21 października Bon Jovi "This House Is Not For Sale"
- 23 września Vangelis "Rosetta"
- 21 października Riverside "Eye Of The Soundscape"
- 4 listopada Hammerfall "Built To Last"
- 2 września The Divine Comedy "Foreverland"
- 14 października Beth Hart "Fire On The Floor"
- 14 października Justin Hayward "All The Way" - kompilacja + premierowy utwór "The Window Of Heaven"
- 7 października Barry Gibb "In The Now" - jedyny żyjący z Bee Gees'ów
- 9 września Nick Cave & The Bad Seeds "Skeleton Tree"
- niebawem Meat Loaf "Braver Than We Are"
- wkrótce Nosound "Scintilla"
- a już jutro powinna dotrzeć najnowsza Sophie Ellis-Bextor "Familia"
i jeszcze wiele wiele innych.....

Piosenka na dziś: New Model Army "Vagabonds" ("....jesteśmy starcami, jesteśmy młodziakami, jesteśmy włóczęgami i ich dziećmi, więźniami po wieki...."). Jeden z killerów genialnego longplaya "Thunder & Consolation". Kocham całe to dzieło bez łapania tchu, ale skoro tylko piosenka, to piosenka. Mamy tu spotkanie postpunkowej energii z klasycyzującymi skrzypcami. Cóż za zetknięcie hałasu z romantycznością. No i jak tutaj zadziornie śpiewa Justin Sullivan - nie do opisania. Justin zresztą jest taki na całym tym albumie. Tego nie można przegapić. Ja sam słuchałem tego nagrania chyba z tysiąc razy, jak i całej tej fenomenalnej płyty. Polecam!






Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - 
www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00


"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"