byle katarek

Przez chwilę dzisiejsze Nawiedzone Studio zawisło na włosku. Realizujący Tomek chory, ja także. Na szczęście mogę mówić, a i realizator się znalazł, tak więc... To wszystko nie takie proste, jak by się wydawało. Nie każdy realizator chce z takim dziwakiem popracować, a ja mam także swoje wymogi względem osób przy konsolecie. Może zatem dojść do sytuacji, że właśnie z tak błahego powodu "Nawiedzone Studio" nie zagra. Do tak ekstremalnego wariantu doszło jednak w historii moich audycji tylko dwukrotnie.
Lubię radio, lubię nasze coniedzielne spotkania. Są one ważniejsze od byle katarku lub tym podobnych przeszkód.
Polecam dwa ostatnie blogowe wpisy. Traktujące o albumach Status Quo oraz Britty Phillips. Być może obie płyty pojawią się w dzisiejszym Nawiedzonym Studio, jednak obiecać nie potrafię. Dużo sobie założyłem. Jak zawsze - za dużo. Żywioł pokaże, jak rozłoży się klimat, muzyka... Tego nigdy nie wiem. Dlatego zabieram muzyki na dobrych dziesięć godzin, a dobór repertuaru pozostawiam losowi.
Liczę na Szanownych Państwa, zapraszam, do usłyszenia...






Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - 
www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"